środa, 25 września 2013

Szarości ulubione :)

 Kochani, na początku bardzo chciałam podziękować za miłe słowa pod postem o pokoju dzieci :)
Dzisiaj jesienna odsłona naszego "pokoju do wszystkiego" :) Stoliczek przemalowałam na czarno i teraz zdecydowanie bardziej mi się podoba, a jeszcze bardziej mojemu Mężowi...:)
Jak widać, szarości doszły do głosu, pojawiła się krata, którą baaardzo lubię :), Książka, koc, orzechy prosto z działki, niezastąpione świeczki i można przeżyć długie i chłodne wieczory ...:)






Kolejne wianuszki pojawiły się w sklepiku:



 


Serdecznie zapraszam:)

I na koniec jeszcze ważna sprawa: Zachęcam wszystkich do podpisania protestu przeciwko jawnemu i ustawowemu gorszeniu naszych dzieci również w szkołach : Szczegóły tutaj: http://www.mamaitata.org.pl/kampanie-i-akcje/wezwij-prezydenta-do-dzialania.html

Pozdrawiam serdecznie:)
 Ewa




9 komentarzy:

  1. Stolik i mnie się podoba :) Widzę,że czytasz książkę Camilli...uwielbiam jej twórczość i pochłaniam w oka mgnieniu,natomiast wianki są cudowne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Camilla the best, zwłaszcza na długie wieczory.... Tylko jeszcze żeby mieć więcej czasu na czytanie :) Dziękuję pięknie za miłe słowa :)

      Usuń
  2. wnętrze rewela i te wianki co za talent ty kobietko masz w rękach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam, bez przesady...:) Ale dziękuję pięknie i czerwienię się :)

      Usuń
  3. Pięknie i przytulnie :) tak jak lubię :)
    Wianki to mistrzostwo świata !!!! ten z winogronami cudowny :)
    Przy okazji zapytam czym malowałaś stolik ? muszę krzesełko synka przemalować i zastanawiam się jaką farbą ?
    I jeszcze jedno jaki kolor masz na ścianach ?? nie mogę już patrzeć na moje kawowe ściany w salonie ...muszą być bardziej szare bo do niczego mi nie pasują ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu, dziękuję ślicznie :) Lejesz miód na moje serce :) Meble zawsze maluję akrylowym bondexem, jest trochę droższy, ale wg mnie dużo lepiej kryje i jest bezpieczny dla dzieci :)
    Na ścianach mam nordyckie mgły z serii Luxens, farba z Leroy Merlin, dostępna chyba tylko u nich...
    To taki ciepły odcień szarości, bardzo go lubię, pomalowałam już nim pokój, przedpokój i ostatnio kuchnię ...:) Uściski wysyłam serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki wielkie za odpowiedź :)
    U mnie też "poszarzało" w dodatkach w salonie tylko te nieszczęsne ściany :) chyba w weekend kupę farbę i w przyszłym tygodniu pomaluję pokój zwłaszcza, że kolor Twoich ścian bardzo mi się podoba :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń